PostaćLudwik van Beethoven Beethoven nadał sztuce kompozycji wymiar twórczości artystycznej. Jego wybitne dzieła zapoczątkowały w muzyce styl romantyczny i od wielu lat inspirują pokolenia muzyków.
Ludwik van Beethoven urodził się w roku 1770, w czasach, gdy w Europie panował spokój społeczny, a w kulturze - konserwatyzm. W wiek dojrzały wszedł w latach rewolucji i anarchii. Burza, która ogarnęła Europę i Stany Zjednoczone, znalazła odbicie w kompozycjach artysty. Jego muzyka jest rewolucyjna w formie, a atmosfera przez nią stwarzana przesiąknięta jest duchem walki i wiary w zwycięstwo. Można w niej również odnaleźć motywy z życia artysty - człowieka niekonwencjonalnego, często działającego pod wpływem porywów uczuć, a jednocześnie twórcy, który jeszcze za życia cieszył się ogromnym uznaniem i uwielbieniem współczesnych mu miłośników muzyki.
Zarówno dziadek, jak i ojciec Beethovena zatrudnieni byli w orkiestrze na dworze arcybiskupa Kolonii w Bonn. Szybko zauważono wybitne zdolności chłopca. W roku 1787 Beethoven wybrał się do Wiednia, gdzie miał niepowtarzalną okazję spotkać i pobrać nauki u samego Wolfganga Amadeusza Mozarta - wówczas 31-letniego, w rozkwicie sił twórczych.
W 1789 roku młody Ludwik musiał przejąć na siebie obowiązki głowy rodziny. Otrzymał posadę muzyka na dworze arcybiskupa. Dorabiał, grając na altówce i na organach w licznych orkiestrach, dzięki czemu wśród snobistycznej publiczności szybko zyskał sobie sławę wirtuoza i gdy Joseph Haydn zaproponował mu pobyt i naukę w Wiedniu, bez trudu znaleźli się przyjaciele gotowi wspomóc finansowo wschodzącą gwiazdę. Nauki u mistrza Haydna okazały się pomysłem chybionym. Ludwik zmuszony był więc udać się na naukę do innych mistrzów. Wyposażony w doskonałe referencje, Beethoven miał wstęp do najbardziej elitarnych kręgów miłośników muzyki. To właśnie w ich domach, na prywatnych koncertach, grywał olśniewające improwizacje fortepianowe. Nowe towarzystwo młodego twórcy i narzucane mu maniery sprawiły, że szybko zdecydował się opuścić salony i znaleźć sobie własny kąt. Duch wolności oraz niezależności, zarówno politycznej, jak i osobistej, wyraźnie przebija również z twórczości kompozytorskiej Beethovena.
Jego wczesne kompozycje stworzone zostały pod silnym wpływem Haydna i Mozarta. Z czasem jednak w jego utworach pojawiło się coraz więcej uczucia - ich niespokojny rytm i zaburzona harmonia burzyły idealną równowagę sztuki klasycystycznej. Trzecia symfonia Ludwika van Beethovena to utwór na wskroś nowatorski. Artysta skomponował ją na cześć Napoleona Bonaparte i w zamierzeniu miała być hołdem oddanym jego bohaterskiej postawie. Publiczność słuchała tych utworów w najwyższym zdumieniu. W kolejnych symfoniach kompozytor, za pomocą podobnych metod, budował napięcie, które następnie było kolejno rozpraszane, wzmacniane i wreszcie rozładowane, odzwierciedlając dramaty rozgrywające się w ludzkiej psychice. Utwory Beethovena odzwierciedlają także wzloty i upadki duszy samego kompozytora. Wszystkie niemal utwory mistrza łączy jedna cecha - umiłowanie życia. Fakt ten jest tym bardziej zadziwiający, że w roku 1802 kompozytor bliski był samobójstwa, gdy zdał sobie sprawę z tego, iż zaczyna tracić słuch. W roku 1809 nie był już w stanie dawać publicznych koncertów. 10 lat później Beethoven był już całkowicie głuchy. Głuchota paradoksalnie skrystalizowała jego wizję kompozytorską. W tym okresie powstały przepojone subtelnym pięknem utwory oraz kompozycje niemal fizycznie bolesne. Trudno uwierzyć, że w ostatnim okresie swojego życia, zupełnie głuchy Ludwik van Beethoven skomponował utwory, które są uważane za najwybitniejsze w całej jego karierze. Ludwik van Beethoven zmarł 24 marca 1827 roku.
Michał Majdański |